Soczewki kontaktowe nie dla każdego?

Ułatwiają życie wszystkim okularnikom. Szczególnie tym, którzy nie lubią okularów. Można w nich pływać, skakać, a w niektórych modelach nawet spać. I w przeciwieństwie do okularów, nie parują, gdy założymy maseczkę. Soczewki kontaktowe nie są jednak odpowiednie dla wszystkich.

O soczewkach kontaktowych

Co uniemożliwia noszenie szkieł kontaktowych? Na pewno stany zapalne oczu. W trakcie leczenia soczewki kontaktowe muszą poczekać. Oko traktuje soczewkę jak ciało obce, dodatkowo soczewki utrudniają prawidłowe rozprowadzenie kropel i maści do oczu. Po wyleczeniu można powrócić do noszenia soczewek. Tylko co wtedy, gdy soczewki stale nasze oczy podrażniają?

Zespół suchego oka to kolejne przeciwwskazanie do noszenia szkieł. Suche, podrażnione oczy oraz niewystarczająca ilość filmu łzowego sprzyjają infekcjom i stanom zapalnym. Na szczęście problem można rozwiązać stosując krople nawilżające (polecane krople do oczu sprawdzisz na www.rynekfarmaceutyczny.pl) i specjalne soczewki jednodniowe. Takie soczewki mniej podrażniają oko i będą odpowiednie dla wszystkich osób borykających się z zespołem suchego oka.

Kto jeszcze musi uważać na noszenie soczewek kontaktowych?

Cukrzycy i alergicy to kolejna grupa osób, dla których noszenie soczewek może być mało komfortowe. Cukrzycy są bardziej podatni na zakażenia, a drobnoustroje mają większe pole do popisu, gdy oko jest podrażnione. Podobnie alergicy. I w tym przypadku może dojść do podrażnienia oczu, gdy użytkownik soczewek jest uczulony na składnik płynu do soczewek lub samych soczewek.

Jest jeszcze grupa osób, która nie toleruje soczewek. Po prostu. Ich noszenie powoduje u nich podrażnienie oczu, łzawienie oraz dyskomfort. W tym przypadku może pomóc dobór odpowiednich szkieł przez specjalistę i nauka ich zakładania i zdejmowania. Czasem pozostaje jednak jedyne wyjście – okulary. Soczewki kontaktowe muszą poczekać. Ale warto za jakiś czas spróbować znowu, ponieważ na rynku wciąż pojawiają się innowacyjne rozwiązania, które przekraczają kolejne granice. Nietolerancja soczewek nie musi być przypadłością na całe życie…